wtorek, 19 listopada 2013

Rozdział 18

Rozdział 18
-Nie płacz, proszę cie-powiedziałam  
                                                                ***oczami Nialla***
Ciekawe co ona teraz robi. O czym myśli.. Nie wiem czemu wszystkich dookoła mnie oszukuje że jej nie kocham. To nie prawda..Ja ja bardzo kocham..Szkoda że ona nie czuje tego co ja..Tak bardzo chciałbym ja teraz przytulić, porozmawiać..Zeszłem po schodach do salonu...Usiadłem na fotelu i przyłączyłem się filmu. Po chwili zadzwonił telefon Zayna..
                                                             *** Oczami Zayna***
Zadzwonił do mnie telefon.spojrzałem  na wyświetlacz '' Karolina''. Odeprałem..
-Hej- powiedziałem-co tam ? coś się stało?-dodałem po  chwili..
-hej, tak stało się...-powiedziała.Słyszałem jak płacze.., przestraszyłem się....
-co? proszę powiedz szybko Coś z Anią ? - powiedziałem przestraszony..
-O..on..ona -mówiła-jest w szpitalu..-powiedziała a mi po policzku poleciała łza..
-co? co się stało ? co z nią ?czemu? jak to ?-powiedziałem. Bałem się o nią....
-O..ona próbowała się zabić..Teraz jest na sali nie przytomna  -dokończyła.. A ja zacząłem płakać
-Co? czemu ? co się stało? przecież nie dawno była u nas i nic  jej nie było..-powiedziałem
-Olivier..-powiedziała krótko, a ja się wciekłem jak usłyszałem że to on..
-zabije gnoja!co on jej zrobił? -zapytałem wściekły
-nie mogę powiedzieć, przepraszam-powiedziała -ja muszę kończyć lekarz idzie -dodała i się rozłączyła.
Usiadłem na fotelu. Schowałem ręce w twarz. Po prostu zacząłem płakać.. Jest moją przyjaciółką...jest dla mnie ważna..
-Co się stało? - powiedział Louis
-Ania jest w szpitalu-powiedziałem- próbowała się zabić..przez Oliviera,ale Karolina nie powiedziała mi co jej zrobił-powiedziałem, a on nie mógł uwierzyć
-ale jak to? przecież była tu nie dawno i nic nie było.-powiedział, a ja widziałem że ma ochotę płakać.
-Nie wiem..może teraz jej coś zrobił-powiedziałem.
-a w jakim szpitalu jest? -zapytał Liam
-nie wiem..nie powiedziała mi-powiedziałem- zaraz do niej napisze..Wyjąłem telefon i zacząłem pisać SMS-a
             ''Hej, mam pytanie w jakim szpitalu jest Ania? ''
Po chwili usłyszałem sygnał że SMS przyszedł... po chwili pojechaliśmy do niej..

hej, przepraszam że nie wczoraj ale coś mi wyleciało.. ale za to dzisiaj dodałam <3 zaraz zacznę pisać next <3 przepraszam ze taki  krótki.. ;c kocham was i dziękuje za wszystko <3  za godzinę, dwie dodam next <3 kocham was<3 ;)))

2 komentarze: