Rozdział 1

    Nareszcie zbliżały się wakacje. Właśnie skończyłam szkołę. Razem z moją najlepszą
przyjaciółką Karoliną przeprowadzam się do stolicy Anglii: Londynu. Zawsze marzyłam
żeby tam razem z nią zamieszkać. Jutro mamy samolot, więc zaczęłam się pakować.
Zajęło mi to spokojnie 3 godziny. Była już 16:12, więc postanowiłam ostatni raz zwiedzić
okolice. Będę tęsknić za tym miejscem zwanym ''Polska''. Za przyjaciółmi, rodziną,
za młodością.  Uśmiechnęłam się sama do siebie na wspomnienia. Robiło się ciemno dlatego
wróciłam do domu. Zjadłam kolacje, która na mnie czekała i udałam się do swojego prawie
pustego pokoju po piżamę i ruszyłam w stronę łazienki. Gdy wykonałam parę czynności pomożyłam się spać na miękkim materacu. Zasnęłam. Obudziłam się o 08:35.
Poszłam do toalety i ubrałam wcześniej naszykowane dla mnie ciuchy.
                                                       

 Poszłam do kuchni i zjadłam moje ostatnie śniadanie w ''Polsce''. Do wyjazdu miałam jeszcze 5 godzin, a Karolina miała przyjść za 2 godziny. Ułożyłam się wygodnie na kanapie w salonie i włączyłam telewizor. Czas szybko mi zleciał, bo zanim się obejrzałam przyszła Karolina i zaczęliśmy  się szykować. Na lotnisku pożegnałam się z moimi rodzicami i z Niną. Będę za nimi tęsknić-pomyślałam. Nadszedł koniec długiego  pożegnania i poszliśmy razem na odprawę. Parę minut później wystartowaliśmy. Lot minął krótko, pewnie dlatego że miała słuchawki w uszach.
Jak wylądowałyśmy od razu zamówiliśmy TAXI i pojechałyśmy do naszego nowego, ładnie umeblowanego domu. Dom był ogromny i piękny.
            
                                                                             Dom:

                                                                       Kuchnia:

Salon:

Pokój Karoliny:

Łazienka Karoliny :

 Pokój Ani:

Łazienka Ani: 

Po paru męczących godzinach  padłyśmy na kanapę. Włączyliśmy telewizję, na kanał muzyczny. Właśnie leciał wywiad sławnego Boysbandu One Direction. Bacznie słuchaliśmy. Jednak moim uszom przeszło pytanie reporterki.

-Louis, stało się coś? jesteś jakiś inny, smutny-zapytała reporterka 

-Tak, stało się! Zostałem oszukiwany całe moje życie ! Wczoraj dowiedziałem się, że mam młodszą siostrę, jest cztery lata młodsza. Z czego co wiem nazywa się Anna Ross! -Nie mogłam uwierzyć, spojrzałam zszokowana na Karolinę, one też zrobiła to samo. Nadal zszokowane zajściem 

wpatrywaliśmy się w ekran telewizora.- Chciałbym ją spotkać, porozmawiać, ale nie wiem o niej nic,

nawet gdzie mieszka!- Nie tylko ty-pomyślałam i wyłączyłam TV. Nie wierząc zadzwoniłam do mamy i włączyłam  głośnik tak żeby przyjaciółka też usłyszała rozmowę...